sobota, 19 kwietnia 2014

Kostka sensoryczna dla dzieci

Moje przygotowania do świąt, jak zawsze, są raczej minimalne. Mój Mąż dość skutecznie oducza mnie robienia czegoś dla zasady, więc dla zasady nie spędzam całego dzisiejszego dnia w kuchni. Ograniczyłam się tylko do upieczenia babeczek z Synkiem :). Dzięki temu mam spokój, a nawet święty spokój. I oto przecież chodzi, prawda? ;) Mam czas dla Rodziny i mogę Wam znów coś przedstawić.

Większość rzeczy, które do tej pory uszyłam, są moim wymysłem. Niektóre są jednak zainspirowane rzeczami, które gdzieś już widziałam. Nie wiem kto pierwszy uszył kostkę sensoryczną z materiału minky....powstało ich już bowiem wiele, ale każda jest inna i to w nich najbardziej lubię :). Dobór materiałów, metek oraz wypełnienia, a także sposób uszycia kostek i ich wielkość, to już moja zasługa ;).





Kostki te uszyłam z kolorowej bawełny oraz mięciutkiego minky, dzięki czemu małe dzieci poznają różne faktury i kolory materiałów. Są one ozdobione wytrzymałymi metkami, w większości  są to tasiemki rypsowe. W środek kostki włożyłam małą, stukającą niespodziankę, a jedna z jej ścian jest szeleszcząca. Każdą krawędź tej zabawki zszyłam 4 razy, tak aby była ona bardzo wytrzymała. Jako wypełnienia użyłam watoliny. Kostkę tę można prać w 30°C. Przedstawione kostki są różnych rozmiarów, najmniejsza ma ok 12 cm wysokości i każda została już sprezentowana.


Mała Księżniczka, do której pojechała jedna z kostek, pozwoliła się nawet z nią sfotografować ;).

Zdjęcie od A.
Pierwszą kostkę uszyłam oczywiście dla mojej Córeczki. Miała ona wtedy prawie rok, dlatego nie interesowało już ją gryzienie metek, spodobało się jej jednak rzucanie i kopanie tą kostką. Traktuję ją bowiem jak piłkę i mówi na nią 'goo' tzn. gol, czyli piłka ;).





Życzę Wam zdrowych, spokojnych i rodzinnych Świąt Wielkanocnych! :)
Magda

3 komentarze:

  1. Niedawno taka kostka do nas trafiła i jest rewelacyjną zabawką - mała jeszcze nie chwyta, ale już skupia wzrok na kolorach i oceniła sówki na 5+ :P
    Pozdrowienia z Wrocławia :)

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Dziękuję za miłe słowa i bardzo się cieszę, że kostka Wam się spodobała. Pozdrawiam :)

      Usuń
  2. Jej! jakie piękne rzeczy robisz. :)

    OdpowiedzUsuń