niedziela, 20 listopada 2016

Literki - imiona chłopców

Szycie i wypełnianie literek stało się dla mnie czymś tak niemal codziennym, że mogę to chyba robić nawet z zamkniętymi oczami ;). Raczej nie jestem w stanie policzyć ile ich już powstało, nie wszystkie udało mi się też uwiecznić na zdjęciach, mam jednak nadzieję, że wszystkie cieszą oczy tych małych i dużych :).  Dziś pokażę Wam kolejną ich część.

  • Bruno


środa, 20 lipca 2016

Kocyk dla mojego Synka :)

Ale zrobiłam sobie przerwę!;) A to wszystko za sprawą małego Kubusia, który postanowił dołączyć do naszej Rodzinki! :) :) :)
We wcześniejszych postach pisałam czasem, że mam pewne "ograniczenie" i że nie zawsze mogłam szyć tyle ile bym chciała. Właśnie to On był temu wszystkiemu "winien", choć tak naprawdę był baaaaardzo wyczekiwany i  mimo, że troszkę kazał na siebie czekać, to oczywiście żadnej winy nie ponosi. Dokładnie w dzień, w którym pisałam ostatniego posta Kubuś postanowił się urodzić i na pewien czas skupić na sobie niemal całą moją uwagę. W międzyczasie udało mi się uszyć kilka rzeczy, jednak zupełnie nie umiałam powrócić do pisania. Mam nadzieję, że teraz się to zmieni i dalej będę mogła chwalić się moimi uszytkami ;)
A oto rzeczy, które udało mi się przygotować dla naszego Synka.
Kocyk pomagała mi uszyć moja Mama.......no dobra, uszyła go niemal w 100 % ;).


środa, 16 marca 2016

Tipi

W grudniu pisałam, że planuję sama (ponownie) zrobić prezent gwiazdkowy dla naszych dzieci. Nie podawałam wtedy szczegółów, ponieważ nie wiedziałam, czy na pewno mi się uda to zrealizować. Na szczęście się udało i dziś chcę Wam pokazać moje pierwsze tipi! :)
Moja Córeczka od pewnego czasu zaczęła robić sobie za fotelem w salonie bazę.......zanosiła tam przeróżne rzeczy i lubiła w takim zagraconym kąciku po prostu siedzieć przeglądając książeczki. Chyba właśnie głównie to skłoniło mnie do pomysłu z tipi, których reklamy jakoś przed świętami Bożego Narodzenia "atakowały" mnie niemal z każdej strony. Oczywiście kupno gotowego nie wchodziło w grę, moja "duma" zwyczajnie by mi na to nie pozwoliła ;). Więcej czasu to planowałam i o tym myślałam, niż szyłam, ale rzutem na taśmę, w noc przed Wigilią skończyłam mój prezent :).
Na całość potrzebowałam 4 mb materiału w czarne zygzaki oraz 2 mb materiału w szare zygzaki, który znajduje się na podłodze tipi i na wejściu od wewnętrznej strony. Szyjąc to tipi nie korzystałam z jakiegoś gotowego tutorialu, ułożyłam sobie w głowie mniej więcej jak ma to wyglądać i zaczęłam ciąć trójkąty. Przy tym zadaniu jednak pamiętałam o dekatyzacji materiału, co przedłużyło moją pracę o cały dzień, ale wolałam mieć pewność, że po pierwszym praniu tipi nadal będzie jakoś wyglądać ;).
W zestawie uszyłam także kilka poduszek i to właśnie dwie z nich znalazły się pod choinką (nie byłam w stanie włożyć pod nią ponad 2 metrowe kije, więc reszta prezentu czekała w innym miejscu), dlatego potem, gdy nasze dzieci były pytane co otrzymały od Gwiazdora, to zupełnie szczerze i z dużą radością mówiły, że poduszki......co raczej wywoływało zdziwienie u pytających je osób ;).

piątek, 11 marca 2016

Pokrowce na kuchenne krzesła

W nowym domku mieszkamy nieco ponad trzy lata, tyle też ma większość naszych mebli, a niestety obicia krzeseł, które mamy w kuchni trochę się już zniszczyły. Nie były może z najlepszego materiału, ale troszkę mogłyby jeszcze wytrzymać, więc mój Mąż wymyślił, że mogę uszyć na nie pokrowce i będzie ok :)..........no tak, w sumie to chyba miał rację, pięć pokrowców i moje "drobne" ograniczenie, to nic takiego ;).
Tradycyjnie już plan ten musiał nabrać mocy prawnej i po kilku tygodniach upominania się przez dość wymagającego Zleceniodawcy powstały pokrowce ;).

Całość zajęła mi kilka wieczorów, a szyłam te pokrowce oczywiście na oko ;). To znaczy jedno z krzeseł miałam w pracowni i mniej więcej wykroiłam pierwszy pokrowiec. Chwilę zastanawiałam się w którą stronę mają iść paski oraz jak dołączyć boki, ale wyszło chyba lepiej niż myślałam ;). Pierwszy pokrowiec był nieco za duży (tak bywa, gdy szyje się na oko), ale po kolejnym wszyciu, poznałam odpowiednie wymiary.

Nie pomyślałam tylko o dekatyzacji materiału przed szyciem (tzn. powinnam go wyprać i wyprasować przed uszyciem pokrowców, tak aby po pierwszym wypraniu gotowe pokrowce nie zmniejszyły swojego rozmiaru ). Zwróciła mi na to uwagę dopiero moja Mama, która niedawno nas odwiedziła. Jednak właśnie je wyprałam i na szczęście wszystko jest ok.
Przy okazji kolejny raz przekonałam się, że nawet mając małe dzieci można mieć białe rzeczy w kuchni, gdyż po praniu zeszły praktycznie wszystkie odciski, które umieściły na nich nasze dzieci :).


wtorek, 1 marca 2016

Przytulanki

Pani mądra sowa miała powstać już dawno, dawno temu. Miałam wiele pomysłów na nią i jak to na ogół bywa, dłużej o niej myślałam niż ją szyłam ;). Powstała ona z połączenia bawełny, filcu oraz minky. Wypełniona jest antyalergiczną kulką silikonową i każda z nich ma około (bez skrzydełek i nóżek) 15 cm szerokości i 25 cm długości.


niedziela, 28 lutego 2016

Poduszko-literki

Pod koniec ubiegłego roku stworzyłam kilka nowych rzeczy, które spróbuję w najbliższych dniach Wam pokazać. Dziś będą poduszko-literki. Pierwsza powstała dla mojego Synka i aż wstyd się przyznać, ale wykroiłam ją chyba w czerwcu, a dopiero w listopadzie udało mi się ją dokończyć. Kolejne powstały jako prezent pod choinkę i choć ich właściciele chodzą już do szkoły, to podobno ten prezent okazał się równie fajny jak klocki Lego ;).
Poduszki są wypełnione antyalergiczną kulką silikonową, a jej spód uszyty jest z super mięciutkiego minky.
I jak Wam się podobają? ;)

Jej wymiary mają około 58 x 45 x 9 cm.

środa, 27 stycznia 2016

Kocyki dla małych Księżniczek

Dawno ich nie było, więc dziś będą super mięciutkie kocyki dla maluszków. Kiedyś mój Mąż stwierdził, że wciąż szyję z tych samych materiałów (wszędzie widział tylko sówki na różowym tle - drugi kocyk), więc szukałam nowych materiałów i trafiłam na.........sówki, tym razem jednak nieco chudsze i na białym tle ;).
Kocyki szyję w dwóch rozmiarach, 75 x 75 cm lub 75 x 100 cm. Część z nich została uszyta już jakiś czas temu i pewnie zaraz ich właścicielki z nich wyrosną ;).

  •   Polar Minky Night Owls Fuchsia + Polar Minky Raspberry