Większość rzeczy, które do tej pory uszyłam, są moim wymysłem. Niektóre są jednak zainspirowane rzeczami, które gdzieś już widziałam. Nie wiem kto pierwszy uszył kostkę sensoryczną z materiału minky....powstało ich już bowiem wiele, ale każda jest inna i to w nich najbardziej lubię :). Dobór materiałów, metek oraz wypełnienia, a także sposób uszycia kostek i ich wielkość, to już moja zasługa ;).
Życzę Wam zdrowych, spokojnych i rodzinnych Świąt Wielkanocnych! :)
Magda
Kostki te uszyłam z kolorowej bawełny oraz mięciutkiego minky, dzięki czemu małe dzieci poznają różne faktury i kolory materiałów. Są one ozdobione wytrzymałymi metkami, w większości są to tasiemki rypsowe. W środek kostki włożyłam małą, stukającą niespodziankę, a jedna z jej ścian jest szeleszcząca. Każdą krawędź tej zabawki zszyłam 4 razy, tak aby była ona bardzo wytrzymała. Jako wypełnienia użyłam watoliny. Kostkę tę można prać w 30°C. Przedstawione kostki są różnych rozmiarów, najmniejsza ma ok 12 cm wysokości i każda została już sprezentowana.
Mała Księżniczka, do której pojechała jedna z kostek, pozwoliła się nawet z nią sfotografować ;).
Zdjęcie od A. |
Pierwszą kostkę uszyłam oczywiście dla mojej Córeczki. Miała ona wtedy prawie rok, dlatego nie interesowało już ją gryzienie metek, spodobało się jej jednak rzucanie i kopanie tą kostką. Traktuję ją bowiem jak piłkę i mówi na nią 'goo' tzn. gol, czyli piłka ;).
Życzę Wam zdrowych, spokojnych i rodzinnych Świąt Wielkanocnych! :)
Magda
Niedawno taka kostka do nas trafiła i jest rewelacyjną zabawką - mała jeszcze nie chwyta, ale już skupia wzrok na kolorach i oceniła sówki na 5+ :P
OdpowiedzUsuńPozdrowienia z Wrocławia :)
Dziękuję za miłe słowa i bardzo się cieszę, że kostka Wam się spodobała. Pozdrawiam :)
UsuńJej! jakie piękne rzeczy robisz. :)
OdpowiedzUsuń